czwartek, 26 grudnia 2013

Szczyrk



Co zrobić gdy w święta nie ma śniegu? Postawiliśmy przed nami owe pytanie, my w osobach: mnie, Darka i Rafała. Odpowiadając sobie na nie wybraliśmy się na krótką przejażdżkę do Szczyrku. Pełni nadziei że zobaczymy, choć trochę śniegu. Rafał niezawodny kierowca postanowił przy okazji wyjazdu przeżyć sentymentalną przygodę i zabrał nas do Brennej gdzie ładnych parę lat temu spędzaliśmy czas trenując w pocie czoła i przygotowując się do kolejnego wymagającego sezonu. Byliśmy sportowcami. Pamiętając o tych zamierzchłych czasach nie pozostało nam nic innego jak zdobyć Skrzyczne. Nasze wyposażenie górskie co prawda pozostawiało wiele do życzenia, ale po znalezieniu właściwego szlaku (poszliśmy w przeciwną stronę) i po tym jak Rafał ostatecznie pozbierał się z ziemi ruszyliśmy w górę. Po kilku godzinach marszu zdobyliśmy szczyt. W schronisku przywitał nas Bernardyn wielkości konia, ale o sercu zająca. Wypiliśmy po herbatce, ja wrzuciłem grochóweczkę i rozpoczęła się nasza nocna podróż w dół. Ale to opowieść na inną okazję.









wtorek, 5 listopada 2013

Kąty Rybackie

Wycieczka po nową puszkę była doskonałym pretekstem do odwiedzin nad polskim morzem. Szczerze mówiąc niewiele się zmieniło, woda ta sama, podobnie chłodno i klimat pozostał. Fajny klimat.













poniedziałek, 29 kwietnia 2013

piątek, 19 kwietnia 2013

Moda

Moda, moda i jeszcze raz moda. Pierwsza część edytorialu. Trzymajcie rękę na pulsie wkrótce część druga.

Team:
fotograf - ja we własnej osobie
modelka - Ewelina - portfolio
modelka - Paula - portfolio
makijaż, stylizacja, fryzury - Marta i Magda - portfolio







środa, 10 kwietnia 2013

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Sieradza


Wyjazd w rodzinne strony miał być okazją do odpoczynku i fotograficznego próżniactwa. Nic bardziej mylnego, wytrzymałem jeden dzień a już kolejnego spacerowałem w poszukiwaniu natchnienia. Buro i ponuro, wiosno nie przychodź, jest mi tak dobrze.















sobota, 30 marca 2013

Justines

Kolejne podejście do fotografii mody z mojego ostatniego maratonu. Set niemal identyczny jak ubiegłym razem, a to ze względu na ograniczone możliwości mojego studyjka.
 
Przy okazji, życzę wszystkim zaglądającym do mnie Wesołych Świąt ;)



 




poniedziałek, 18 marca 2013

poniedziałek, 11 marca 2013

Rafał

Ostatnimi czasy moja pasja wypełnia całe moje życie. Bardzo rzadko mam okazję zrobić coś zupełnie prywatnego, osobistego, dla siebie. Okazja pojawiła się wraz z niespodziewanymi odwiedzinami. Połączyliśmy przyjemne z pożytecznym.